Tegoroczne wakacje były dla nas wyjątkowe!
Bo to nasze pierwsze wakacje w trójkę!
Oj tylko ja wiem jak długo na nie czekałam :)
< pierwszy kontakt z piaskiem >
Teraz gdy już minęły mogę tylko wzdychać i wspominać bo było cudnie ....
< od razu widać zamiłowanie do morza - po mamie >
Wakacje te spędziliśmy w pięknym hotelu
Golden Tulip Gdańsk Residence w Gdańsku. http://www.goldentulipgdanskresidence.com/pl
Muszę
wam przyznać, że hotel ten jest stworzony dla rodzin z dziećmi i
posiada wiele udogodnień oraz miejsc stworzonych wyłącznie z myślą o
dzieciach -
za co ma u mnie duży plus.
Chciałabym wam przybliżyć kilka takich plusów :)
Hotel
znajduje się kilka metrów od plaży - wystarczy 5 min i jesteśmy - a z
dzieckiem to bardzo ważne, bo na jedzenie lub przebieranie mogliśmy
spokojnie wracać do naszego pokoju. Przed wejściem na plaże jest deptak, który codziennie umilał nam pobyt, a raz nawet zaprowadził prosto do mola w Sopocie :)
Hotel złożony jest z kompleksu
budynków, w których znajdują się pokoje o różnym standardzie - my w
pokoju standard - czuliśmy się bardzo dobrze - każdy pokój posiada aneks
kuchenny (płyta, zmywarka, lodówka,wyposażenie w naczynia itp.) co było
bardzo przydatne ze względu właśnie na Emilkę - jej posiłki mogłam
spokojnie przygotowywać jak zawsze.
Ekskluzywny pokój cieszył oko i
naprawę czuło się w nim komfortowo- wygodne łóżko, super łazienka, telewizor
i łóżeczko dla dzieci - dostawiane do pokoju na życzenie. W łazience
znalazłam nawet nakładkę na sedes i stopień dla dzieci, aby również im
korzystanie z łazienki przychodziło łatwo- również ogromny plus dla
hotelu, że myśli o swoich najmniejszych gościach.
W takim hotelu jak ten
oczywiście mamy dostęp do basenu, jacuzzi i brodzika dla dzieci - tu
muszę podkreślić, że brodzik był naprawdę duży i nie było problemu z
miejscem - bo gości w hotelu sporo, ponadto na półeczce obok znajdziemy
zabawki dla naszych pociech, aby zabawa w wodzie była jeszcze lepsza!
Dla rodziców znajdziemy też dwie sauny oraz spa -
masaże relaksacyjne cudowne!
Nasz
dwupiętrowy budynek posiadał windę - więc wyjście z Emi na spacer z
wózkiem było bardzo proste, bo nie musiałam pokonywać żadnych schodów.
Hotel
w ramach noclegu oferuje śniadanie w formie bufetu - pyszne, obfite i
bardzo urozmaicone potrawy - można było jeść do syta i każdy znalazł coś
dla siebie nawet Emilka - która podczas śniadanie spokojnie mogła sobie
siedzieć w krzesełku dla maluchów - które bez problemu były dostępne na
sali.
Ponadto w restauracji znajdował się kącik dla maluchów -taka mała
rzecz, a jak pomaga i cieszy. Dzieciaki zbierały się tam na malowaniu
lub rozmowach w swoim języku, a my rodzice spokojnie mogliśmy zjeść
śniadanie i wypić smaczną kawkę :)
Ponadto w hotelu znajdował się
specjalny pokój dla dzieci z masą zabawek, samochodów, klocków, książek,
a nawet telewizorem i grami dla starszych dzieci - było w czym wybierać
i nawet Emilka spędzała tam miło czas. Również na zewnątrz hotel
oferował duży plac zabaw z huśtawkami, kucykami i przeszkodami dla
maluchów.
Wspomnę jeszcze o dostępie do WiFi, codziennym
sprzątaniu pokoju, wyposażeniu pokoju w żelazko, deskę do prasowania, suszarkę do włosów, wypożyczaniu rowerów i
przede wszystkim bardzo miłej
obsłudze - zarówno przed przyjazdem oraz w trakcie spotkaliśmy się z
pomocą i odpowiedzią na każde pytanie.
Wiadomo, że pobyt w takim hotelu kosztuje więcej niż wynajęty pokój lub domek, ale mówimy o zupełnie innym standardzie oraz nieograniczonym dostępie do strefy zabawy, basenów, jacuzzi i sauny. Czasem warto dopłacić i wakacje spędzić po królewsku :) Zwłaszcza, że hotel oferuje często promocyjne ceny, a recepcja wybierze dla nas najkorzystniejszą ofertę! Ponadto możemy wygrać takie wczasy, gdyż hotel organizuje konkursy na Fanpage
Golden Tulip Gdańsk Residence
Cudowne miejsce, które warto wybrać nie tylko na wakacje - sprawdźcie sami!
Takie miejsca warto zaznaczyć na mapie, a powrót tam będzie tylko przyjemnością.
Dziękuje całej obsłudze Golden Tulip Gdańsk Residence za dołożenie wszelkich starań, aby nasz pobyt był jeszcze lepszy i niczego nam nie brakowało. Pozdrawiam Was serdecznie i może ... do zobaczenia :)