czwartek, 27 września 2018

Księgarnia internetowa Animos.

Niedawno poznałam księgarnie internetową Animos, którą możecie znaleźć tutaj http://www.animos.pl/

Dzięki Animos do naszego domu trafiła świetna książeczka 

Kicia Kocia i Nunuś

Na nocniku 

Anita Głowińska  

 

Książeczkę znajdziecie tutaj http://www.animos.pl/home/1221-kicia-kocia-i-nunus-na-nocniku.html?search_query=kicia&results=1 

i kosztuje jedyne 10,00zł 

a książeczka nada się idealnie na przygotowanie i oswojenie dziecka z nocnikiem. 

Moja Emilka już zaczęła przygodę z nocnikiem, ale książeczka przydała się, bo mała jeszcze bardziej polubiła nocuś, a przygody kotka w wesoły sposób pokazały do czego służy :)

Teraz razem oglądamy książeczkę i śmiejemy się z małego kotka, który zakłada nocnik na głowę, a przecież do nocusia robi się siku :)

Córeczka bardzo polubiła słodkiego kotka i jego przygody z nocnikiem. 

Książeczka wykonana bardzo solidnie z grubej tektury odporna na zniszczenia, z bezpiecznymi zaokrąglonymi rogami jest idealna dla dzieci i ich małych rączek. 

Gorąco polecamy:)

 

 

----------------------------------------------------------------------------------

Trafiły do nas również dwie gry 

Obrazkowe domino zwierzęta 

Wydawnictwa Aleksander

 

 którą znajdziecie tutaj 

http://www.animos.pl/home/1078-obrazkowe-domino-zwierzeta.html?search_query=domino&results=4

a kosztuje tylko 8,50 zł

 

Domino to gra obrazkowa polegająca na dopasowaniu do siebie takich samych obrazków - z tą samą wartością oczek. Dodatkową atrakcją są ilustracje dzikich zwierząt umieszczone na elementach domina. 

Dzieci muszą najpierw sami przygotować swoje karty do gry co też sprawia dużo przyjemności, a następnie można już grać. 

Gra przeznaczona jest dla dzieci w wieku 4 plus i może grać w nią od 1 do 5 graczy, ale tak naprawdę nawet moja córka znalazła w tej grze mnóstwo zabawy.

Przecież od najlepszej zabawy jest wyobraźnia - wystarczy, że razem z córką oglądamy obrazki, nazywamy dzikie zwierzątka - niektórych Emi jeszcze nie zna więc chętnie je poznaje, potem układamy z elementów ślaczek i staramy się układać zgodnie z zasadami - łącząc te same obrazki. Na prawdziwą grę przyjdzie jeszcze pora, a dzięki temu jedna gra będzie interesująca przez długi okres, a co ważne dzięki wysokiej jakości wiem, że będzie służyć bez obawy o zniszczenie.

Gra daje dużo możliwościowi zabawy. 

Elementy gry są trwałe, bezpieczne i nie ulegają zniszczeniu. 

Polecamy :)

  -----------------------------------------------------------------------------------

ostatnia pozycja to 

 

Gram z Dory 2+ 

Wydawnictwa Zielona Sowa

 

która nadaje się już dla dwulatków, 

grę znajdziecie tutaj

 http://www.animos.pl/home/1079-gram-z-dory-2.html?search_query=domino&results=4

za jedyne 20,00zł

Gram z Dory to zestaw dwuelementowych puzzli oraz książeczki, które przyniosą nam dużo frajdy i zabawy. 

Nasze puzzle musimy najpierw sami wypchnąć z kartonowych planszy - Emilka uwielbia to robić, więc tym bardziej puzzle przypadły do gustu. Na puzzlach znajdziemy przemiłe postacie z bajki Gdzie jest nemo od Disney - czyli Dory, Merlin i inne wodne rybki i stworzonka.

Puzzle są bardzo łatwe do składania, a dzięki temu idealne dla naszych małych pociech zaczynających swoją przygodę z puzzlami. Emilka bardzo stara się połączyć odpowiednie elementy - a ja jestem bardzo dumna i szczęśliwa, że jej się udaje. Zadziwia mnie jak szybko potrafi odnaleźć odpowiednie elementy i jak sprawnie pracuje rączkami i obraca puzzle tak aby dobrze je połączyć .

Elementy są trwałe i nie ulegają zniszczeniu, a łączenia bezpieczne i dobrze wyprofilowane. 

Ułożone elementy tworzą śliczne obrazki zwierzątek, a jak już wiecie Emilka uwielbia zwierzątka - tutaj znów mamy okazje poznać kilka nowych - nauczyć się ich nazw oraz wyglądu i zdobyć wiedze na ich temat. Ja często podczas układania opowiadam jej o zwierzątkach, zawsze coś zapamięta :)

Puzzle mogą też służyć starszym dzieciom do zabawy dzięki zagadką umieszczonym z ich drugiej strony.   

Ponadto w tym niewielkim pudełku znajdziemy też dwa obrazki do stworzenia kukiełek oraz książkę z wieloma fajnymi zadaniami i propozycjami wspólnie spędzonego czasu na zabawie, która będzie kreatywna i pozytywnie wpłynie na nasze pociechy. 

Zawsze staram się Wam pokazać produkty, które nie tylko są fajne i warte polecenia, ale które przede wszystkim mają to coś - coś co pozwoli Wam wspólnie z dziećmi tworzyć wspaniałą więź, poszerzy wiedze malucha oraz pomorze mu rozwijać jego umiejętności, a Wam da możliwość towarzyszenia dziecku w tych wszystkich ważnych chwilach. To coś co jest bezcenne - pamiętajcie ! 

Zachęcam Was do zerknięcia na stronę księgarni - na pewno znajdziecie tam coś dla siebie, dziecka i na prezent. 

Ponadto przypomnę wam o konkursie - możecie wygrać bon na zakupy w księgarni - wystarczy tylko spróbować :) klik w link https://www.facebook.com/627485804087986/photos/a.843235265846371/1094219124081316/?type=3&theater


sobota, 22 września 2018

Wydawnictwo AWM - gwarancja dobrej zabawy i nauki

Emilka uwielbia książki,

a mnie cieszy to ogromnie!  

Owszem bawi się również lalkami, klockami ostatnio bardzo często samochodami - ale książki są z nami od samego początku i stanowią ważny element każdego dnia.

Dzięki książkom mała bardzo dużo się uczy - teraz mówić, rozumieć świąt i poznawać jego prawa.  Z książek korzystamy

też jako źródło dobrej zabawy. 

Dziś pokaże Wam kolejne super propozycje od

Wydawnictwo AWM

Księga malucha 3+

Jest to pozycja, którą znajdziecie tutaj

https://awm.waw.pl/1190,Ksiega-malucha-3-

i kosztuje jedyne 24,90 zł.

Książa ta gwarantuje nam dużo zabawy i nauki.  Wyposażona w 39 okienek w fajny i ciekawy sposób pomaga naszym dzieciom na samodzielne odkrywanie zagadek, a co za tym idzie - pozwala szybciej poznać świat.

Książka w grubej i twardej, a przede wszystkim bezpiecznej oprawie oraz grubych stronicach przedstawia piękne ilustracje, które poruszają najciekawsze dla dzieci tematy - zwierząt,liczb, cyferek, czasu, zabawek i kolorów. A więc wszystkiego tego czego nasze dziecko właśnie zaczyna się uczyć. 

Razem z Emilką uwielbiamy spędzać czas właśnie z tą książką. Najbardziej podobają się małej zabawy w kolory -  dzięki ilustracją w danym kolorze Emilce łatwiej zapamiętać, który to żółty - bo proszę ją aby pokazała kolor żółty jak banan :)

Emilka od zawsze dużą sympatię wykazywała do zwierzątek i tym razem cieszą się one dużym zainteresowaniem. W książce musimy połączyć małego zwierzaczka z jego mamą lub odpowiedzieć na pytanie co daje kurka. Emilka dzięki takiej zabawie już wie, że kurka daje jajo, krówka mleko, a królik je marchewkę.

  "Księga malucha" to jedna z kilku pozycji w serii książek z okienkami, a znajdziemy tam też książki o tematyce - Moje miasto, Wesoła wieś i Wokół mnie. 

 https://www.awm.waw.pl/1216,Moje-miasto--43-okienka- ; https://www.awm.waw.pl/1215,Wesola-wies--36-okienek- ; https://www.awm.waw.pl/1189,Wokol-mnie-3-

  Więcej na ich temat znajdziecie też tutaj -http://kropeczkamoja.blogspot.com/2018/07/nasi-wakacyjni-przyjaciele-od-dobrej.html

Polecam Wam książki z tej serii bo są one połączeniem super zabawy, nauki i dobrego wykonania, za co dziękujemy Wydawnictwu AWM.

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------

 Nowością którą mogłam poznać z Emilką jest pozycja

Mały papierowy DOMEK

jest to książeczka, która pozwala nam wspólnie z dzieckiem stworzyć mały papierowy domek do zabawy, a wszystko za pomocą składanych elementów, które znajdziemy w książeczce. Wszystkie elementy odpowiednio przygotowane i z instrukcja są bardzo łatwe do złożenia i stworzenia uroczego domku z mebelkami, kotkiem i ludzikami. Znajdziemy tam też szafę z wieszakami i ciuszki, które możemy zakładać naszej dziewczynce oraz chłopakowi.

Wszystkie elementy zrobione z papieru są odpowiednio trwałe i nie ulegają zniszczeniu podczas zabawy.

Emilka była bardzo zadowolona z książeczki, a wspólne tworzenie domku było dla nas super sposobem na spędzanie wspólnego czasu i zabawę.

Teraz przed porodem staram się małej poświęcić jak najwięcej uwagi, a właśnie takie książki pomagają nam w tym idealnie - bo wspólna zabawa to najlepsze co mogę dać swojemu dziecku, zwłaszcza, gdy zabawa ta połączona jest z nauką, poszerzaniem wiedzy i umiejętności manualnych.

Polecam i Wam tę super pozycję, a co więcej w serii tych książeczek,  możecie złożyć wspólnie z dzieckiem papierowe zoo, papierową wieś i mały cyrk. Wszystkie te pozycje najdziecie tutaj

https://www.awm.waw.pl/1048,Male-papierowe-zoo ; https://www.awm.waw.pl/1047,Mala-papierowa-wies- ; https://www.awm.waw.pl/1071,Maly-papierowy-cyrk- ; https://www.awm.waw.pl/1160,Maly-papierowy-pokoik

Natomiast mały papierowy domek  znajdziecie tutaj

https://awm.waw.pl/produkty,szukaj?q=domek&isbn=&autor=

i kosztuje jedyne 9,99 zł. a zabawy bez liku. Naprawdę warto. 

Kochani zachęcam do zaglądania na stronę wydawnictwa http://www.awm.waw.pl/ znajdziecie tam bardzo dużo ciekawych propozycji zarówno dla siebie jak i dla dziecka.

Kochani czasem warto zainwestować w coś do czytania lub zabawy, która będzie korzystna dla rozwoju naszych pociech, my dziękujemy pięknie Agencji Wydawniczej Jerzy Mostowski za możliwość poznania, polubienia i wiele mile spędzonych chwil z ich książkami.


poniedziałek, 17 września 2018

Sterylizator testować chcemy więc do blogosfery startujemy!

Razem z córcią Emilką oraz kilku dniowym synkiem zgłaszamy się do testowania produktów  Canpol babies dzięki http://canpolbabies.com/pl/blogosfera

W tej edycji do testowania 30 ZESTAWÓW ZE STERYLIZATOREM

Taki sterylizator przy niemowlaku to wybawienie i chętnie go poznamy lepiej!



Ale nie bądźmy tacy samolubni :)
Kochane moje i wy możecie wziąć udział w testach produktów, wystarczy tylko mieć bloga i zgłosić go do Blogosfery  - wystarczy kliknąć http://canpolbabies.com/pl/blogosfera
To nic trudnego! bardzo was zachęcam :)

Ale to jeszcze nie koniec o nie!
Zgłaszamy się z Emilką do zorganizowania konkursu, którego zwycięzcy otrzymają  
w/w zestaw.
Wyniki na początku miesiąca więc trzymać kciuki :)

Przyda się i sprawdzi w każdej kuchni - super Przyprawnik!

Na naszym blogu mieliście okazje wziąć udział w super konkursie, którego nagrodą są aż 3 super przyprawniki od  Przyprawnik które znajdziecie też na stronie http://www.przyprawnik.com.pl/

 Już za chwile znajdziecie wyniki zabawy, a tym czasem ja pokaże Wam jak praktyczne i pomocne są właśnie te przyprawniki. 

W każdym domu znajdziemy różnego rodzaju przyprawy. Niektóre używamy codziennie inne raz na jakiś czas ale najczęściej nasze szuflady są nimi przeładowane.  

Dlaczego warto kupić właśnie ten przyprawnik? 

Już wam mówię :)

Ten innowacyjny przyprawnik w bardzo łatwy i prosty sposób zapewni nam komfort używania naszych przypraw, a przy tym pomoże w utrzymaniu porządku i ładu w przyprawach. 

Firma oferuje kilka rodzajów przyprawników w zależności od naszych gustów i potrzeb - wszystkie łączy to, że są bardzo łatwe w złożeniu. Instrukcje znajdziecie tutaj
https://www.youtube.com/watch?v=tyuAxHh8Y7E

 


Kolejną zaletą  przyprawnika jest to, że możemy je łączyć i tworzyć większe lub montować osobno i używać oddzielnie. Ja wole dwa mniejsze bo lepiej się mieszczą w szufladzie. 

Posiadając taki przyprawnik nie potrzeba nam nic więcej - żadnych dodatkowych pojemników, pudełeczek czy woreczków do przechowywania. 

 

Kupioną przyprawę wystarczy wsunąć w grzbiet i gotowe!


W zestawie znajduje się lista nazw przypraw gotowa do przyklejenia na grzbiet. Bardzo praktyczne i trwałe naklejki pomogą nam szybko znaleźć daną przyprawę. W każdym pasku mamy też 3 puste naklejki aby samemu napisać to co potrzebujemy. 

Dużym plusem grzbietów przyprawnika jest to, że pomagają nam zachować szczelność opakowania, a co za tym idzie wartości smakowe, zapachowe i zdrowotne przyprawy.

Dzięki takiemu przechowywaniu przypraw - w oryginalnym opakowaniu - zawsze możemy zerknąc na opakowanie i sprawdzić czy dana przyprawa posiada aktualną datę do spożycia. 

 

Ważne to jest przy przyprawach, których termin ważności jest krótki lub których używamy rzadko. 

Kolejną zaletą jest łatwość w utrzymaniu czystości - grzbiety wystarczy przetrzeć i gotowe. 

Mój nowy przyprawnik ma same plusy. Jestem z niego bardzo zadowolona i dotychczasowe przechowywanie przypraw znika na zawsze! 

Przed i Po 

różnica chyba widoczna :)

 

Przyprawnik sprawdzi się w każdym domu i gorąco go wam polecam. Ja już wiem, że będzie również idealnym prezentem na imieniny, dzień mamy lub babci! 

Przyda się i sprawdzi w każdej kuchni! 

Jeszcze wyniki :) 

Przyprawnik Nr 1 wygrywa Karolina Nazar

Przyprawnik Nr 2 wygrywa Ania Tar

Przyprawnik Nr 3 wygrywa Agnieszka Komorowska

 

Gratuluje i czekam na wasze wiadomości! 


sobota, 15 września 2018

Emilki nie motałam i żałuje !


Emilki nie motałam i żałuje ! Tym razem będzie inaczej i mam nadzieje, że pomogą mi w tym dwie dobre duszyczki - Firma

Luna Dream



i Pani Ewelina z Doradca Chustonoszenia Gliwice - TuliMatuli



Informacji na temat noszenia w chuście oraz korzyści z tego płynących zarówno dla dziecka jak i rodzica jest mnóstwo - wystarczy wpisać w Google "noszenie w chuście" i mamy dostęp do informacji.

Dlatego ja nie będę ich tu powielać.


Już przy Emilce chciałam spróbować, bardzo chciałam ... ale brak wiedzy i dostępu do odpowiednich osób oraz moje przerażanie byciem mamą sprawiło, że moje chęci zostały tylko chęciami.

Teraz postanowiłam spróbować tak na serio, dlatego zaczęłam się przygotowywać jeszcze zanim synek pojawi się na świecie.

Dlaczego chce spróbować?

Bo słyszałam o tym dużo dobrego, bo chce poczuć bliskość z moim synkiem - jeszcze większą, bo chce znaleźć sposób na rozdwojenie się dla moich dwóch skarbów, bo uważam że da mi to więcej możliwości i przyniesie same korzyści.

OK, ale żeby nosić maleństwo należy posiadać odpowiednią wiedze i umiejętność motania - owszem mamy filmiki na YouTube i z nich też korzystam ale najbardziej polecam Wam zacząć tę przygodę z chustą razem z doradcą chusto noszenia.

Takich doradców znajdziemy w każdym większym mieście i pomogą nam oswoić się z chustą i wykorzystać ją najlepiej jak się da z korzyścią dla naszych pociech i nas samych.


Ja ze względu na trudności z transportem i brak doradcy w najbliższej okolicy wspólnie z Panią Eweliną - doradcą chusto noszenia postanowiłyśmy wypróbować lekcje przez internet za pomocą transmisji.


Do naszej pierwszej lekcji musiałam przygotować tylko chustę i lalkę, która ma służyć za mojego dzidziusia. Moja chusta to

Chusta do noszenia dzieci LAVENDER EVENING BAMBOO - 60% Bawełna 40% Bambus oczywiście od

Luna Dream

możecie ją znaleźć na stronie https://lunadream.pl/pl/chusty-tkane-do-wiazania/220-lavender-evening-bamboo-60-bawelna-40-bambus-splot-skosno-krzyzowy.html


Pani Ewelina na początek powiedziała mi o chuście, o zaletach noszenia i o tym jak robić to dobrze. Dla noworodków i początkujących- takich jak ja - najlepszy będzie Kangur.

Wiązanie kangurze zapewnia nam optymalną pozycję dla dziecka - odpowiednie odwiedzenie nóżek i kolanka na wysokości pępka natomiast kręgosłup zaokrągla się w naturalny dla niemowlaka sposób. Dla nas te wiązanie jest bardzo komfortowe i daje wygodę noszenia. Co ważne wiązanie to umożliwia wyjęcie dziecka jednym ruchem- bez konieczność odwiązywania chusty.


Bardzo spodobał mi się ten sposób wiązania i tak zaczęłyśmy próbować go wykonać. Najpierw moja nauczycielka potem ja:)


Oczywiście wiązanie wymaga wprawy i trochę ćwiczeń. Obecnie mój brzuch trochę zawadzał, a nogi dawały o sobie znać po chwili stania ale myślę, że jeszcze kilka prób i jak maluch będzie na świecie spróbuje z nim - czując się trochę pewniej :)

Jestem bardzo wdzięczna Pani Ewelinie za wszystkie wskazówki, uwagi i dobre rady. Dziękuje za poświęcony czas i liczę, że to nie koniec naszej wspólnej nauki.

Was zachęcam do zerknięcia na stronę http://www.tulimatuli.pl/

lub fb

Doradca Chustonoszenia Gliwice - TuliMatuli

i osobiste poznanie Pani Eweliny.

Mam nadzieje, że ja i synek pokochamy ten rodzaj bliskości, a Emilka dzięki temu będzie mieć więcej mnie dla siebie.

Trzymajcie za nas kciuki.





czwartek, 13 września 2018

Bez słowa Rosie Walsh Wydawnictwo Zysk i Spółka Recenzja przedpremierowa.


Bez słowa


Rosie Walsh


 

Wydawnictwo Zysk i Spółka 

Gdy otrzymałam swój egzemplarz recenzencki książki 

"Bez Słowa" byłam bardzo pozytywnie zaskoczona "załączonymi" do przesyłki upominkami - kawą, czekoladą i chusteczkami...

 

Pomyślałam, czy ta książka faktycznie jest tak dobra, że to wszystko będzie potrzebne? 

Nie musiałam długo czekać na odpowiedź, bo książkę czyta się jednym tchem - nie jesteś w stanie jej odłożyć nim nie poznasz zakończenia. 

I tak!

 Zdecydowanie dołączony pakiet był pomocny  :)

 

 

Poznajemy Sarah - mądrą, piękną kobietę, pracującą we własnej fundacji charytatywnej, którą założyła przed laty wraz ze swym mężem - obecnie byłym mężem. 

Mieszkająca na co dzień w Sanach Zjednoczonych wraca do rodzinnych stron w Wielkiej Brytanii, aby jak co roku w rocznice tragicznego wypadku być właśnie w tym miejscu. 

Nawet nie przypuszczała jak tegoroczny wyjazd zmieni jej życie na zawsze!

Spacerując w gorący czerwcowy dzień przez tak dobrze znane z dzieciństwa drogi trafia na niego, mężczyznę, który od razu budzi jej zainteresowanie swoim wyglądem - idealnie trafia w jej gust - oraz sposobem bycia - nieznajomy rozmawia z owcą.

Komiczna sytuacja daje szanse na miłą pogawędkę, która od razu dla obu stron staje się czymś więcej, żadne bowiem nie chce jej zakończyć. Tak niepozorna rozmowa zamienia się w spacer i drinka, a następnie w szalony i niezapomniany tydzień. 

 

  Sarah i Eddie spędzają ze sobą 7 niezapomnianych, idealnych i pełnych miłości oraz szczęścia dni. 

Oboje wiedzą, że to coś wyjątkowego i połączy ich na zawsze, gdy nadchodzi dzień rozstania są pewni, że dalsze życie chcą spędzić razem!

Niestety od rozstania mija godzina, potem kolejna, nadchodzi nowy dzień, a potem dzień zmienia się w tydzień.... 

On dalej milczy i nie daje znaku życia.

Sarah popada w panikę, co się wydarzyło, dlaczego Eddie nie odpisuje, nie zadzwonił, nie loguje się na portalach społecznościowych... coś jest nie tak, ale co?

Coraz bardziej przerażona i zdesperowana Sarah zaczyna szukać mężczyzny swojego życia, a wspomnienie 7 idealnych dni daje jej pewność, że coś się stało. Przecież Eddie czuł to co ona, widziała że to prawdziwe i szczere... więc dlaczego on milczy?

Gdzie jest Eddie?

Popychana tęsknotą, obawą a przede wszystkim miłością nie przestaje drążyć i szukać nawet wtedy, gdy już wie, że Eddie odczytał jej wiadomości, ale nadal nie odpisał. 

Sarah przeżywa okropny okres w życiu, wszystko się wali bo wie, że to była prawdziwa miłość - nie to co z byłym mężem. Kobietę wspierają jej najlepsi przyjaciele, którzy radzą - zapomnij...

Ale jak można zapomnieć?

To tylko 7 dni, 

7 dni, które zmieniły wszystko.

 

Historia owiana wieloma tajemnicami  i zdarzeniami, które nie pozwolą nam złapać spokojnego oddechu. 

Dlaczego Eddie milczy? 

Co tak naprawdę się stało ?

Książka intryguje od samego początku i pozwala nam na snucie swoich teorii odnośnie tego gdzie jest Eddie ... może wypadek, katastrofa lotnicza, tajne służby albo jeszcze inne tajemnicze zniknięcie. 

Czytając nie mogłam się zdecydować, którą wersję swojej teorii znajdę w książce... Myślałam - skończy się pewnie jak większość i niczym mnie nie zaskoczy, bo przecież już wiem co zaraz przeczytam... 

Nawet nie wiecie jak się myliłam.

  Wyjaśnienie pewnych owianych tajemnicą zdarzeń

bardzo mnie zaskoczyło i kosztowało dużo emocji . 

Ja matka, ja kobieta w ciąży, ja kochająca żona mogłam wcielić się w tak wiele sytuacji i nie były to tylko dobre momenty, bo nie obyło się bez łez, które utrudniały czytanie. 

Jeszcze po przeczytaniu historia ta długo nie dawała mi spokoju ... ciągle analizowałam pewne zdarzenia i sytuację wielokrotnie dziękując za to co mam - córeczkę, kochającego męża i spokojnie życie, które nigdy nie zostało przeszyte  tragedią. 

Bardzo podobały mi się perfekcyjnie napisane momenty w których niepewność o losy bohaterów nie dawała mi spokoju - nie byłam w stanie odłożyć książki do puki nie dowiem się co się stało. 

Idealnie podzielona na rozdziały, które od początku świetnie stopniują napięcie i wprowadzają nas w historie-  przeplatane są chwilami, gdy Eddie milczy i poszczególnymi idealnymi dniami razem, które wspomina Sarah...

Uwielbiam książki pisane w formie narracji pierwszoosobowej, pamiętnikowej. 

Polecam Wam kochani tę książkę i jestem pewna, że wywrze na was tak samo dobre wrażenie jak na mnie. 

Ja zabieram się do ponownego czytania, bo muszę to przeżyć jeszcze raz z Sarah i Eddiem.

Książkę znajdziecie tutaj  

http://www.zysk.com.pl/nowosci%2C-zapowiedzi/bez-slowa---rosie-walsh

A ja polecam wam zerknąć na stronę wydawnictwa