poniedziałek, 12 lutego 2018

Śpiworek od Fijałkowo w Zakopanem

 

Śpiworek od Fijałkowo w Zakopanem 

Po co zmieniać to co dobre?

Nasze częste spacery kończące się drzemką nadal są częścią naszego dnia - częścią bez której i Ja i Ona nie możemy się obejść...


Uwielbiam te chwile, gdy Emilka w wygodnym śpiworku od  Fijałkowo powoli się wycisza i spokojnie zasiana, a ja mogę się nią  nacieszyć :)


Emilka bardzo polubiła śpiworek - bez którego nie wyobrażam sobie już funkcjonować - gdy tylko wkładam ją do wózka od razu przytula się do miłego w dotyku minky i zarzuca na siebie górną cześć, chcąc abym ją zasunęła - chyba czuje się w nim bezpiecznie - a ja jestem pewna, że jest jej ciepło. 

Starannie uszyty, z dbałością o szczegóły po tylu miesiącach nie ma żadnych oznak użytkowania lub zniszczeń - co potwierdza jego wysoką jakość wykonania - dobrego szycia, które nie "rozlazło" się po tygodniu oraz dobrego materiału. 

Zwłaszcza, że używany jest 2, a nawet 3 razy dziennie. Idealny :)

Piękny, delikatny wzór w czarno białe rąby świetnie pasuje do naszego wózka ale jest też bardzo praktyczny i bo widać na nim zabrudzeń.


Śpiworek spisał się nawet przy wyższych stopniach mrozu oraz podczas śniegu. Możliwość regulowania zamkiem powierzchni okrycia daje nam dużo możliwości - gdy jest zimno zasuwam pod sam nos, a gdy dzień jest cieplejszy np. do pępuszka :) 

Podczas wypadu do Zakopanego bez obaw mogłam spacerować i cieszyć się górskim powietrzem - będąc jednocześnie pewna, że Emilce jest cieplutko i wygodnie :) 

Spacer po Krupówkach to sama przyjemność -

 a spojrzenia innych rodziców na nasz śpiworek bezcenne !

Miło wyróżniać się w tłumie :)


 Zachęcam kochani do ułatwienia sobie życia i odrobinę przyjemności dla was i dziecka - a ja daje gwarancję że Fijałkowo wykona wasze zamówienie perfekcyjnie :)








Gorąco polecam Wam śpiworki właśnie od  Fijałkowo, gdyż serce wkładane w każdą prace Pani Marleny daje nam gwarancję idealnego produktu - gdyż Fijałkowo uszyje nam wszystko, co tylko zechcemy :) POLECAM ! 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz