Znak kukułki
Wydawnictwo Zysk i Spółka
Znak kukułki to bardzo indywidualna książka, którą ciężko zakwalifikować lub zaszufladkować pod jedną nazwą czy rodzajem.
Dzięki swej odmienności przyciąga, a wzmaga to tajemnicza nazwą, mroczna okładka i połączenie kukułki z wilkiem.
Książka głównie opowiada historie Aliny, która jako dziecko została znaleziona
"Dawno, dawno temu znaleziono mnie na skraju lasu. Nikt nie wiedział, skąd się tam wzięłam. Nikt nie wiedział, kim jestem..."
a następnie adoptowana. Alina od dziecka ma jednak problemy ze snem i często krąży między jawą, a rzeczywistością. Swoje sny zapisuje w dzienniczku - niektóre są również umieszczone w książce.
Na łożu śmierci jej przybrany ojciec Mateusz pozostawia jej materiały dotyczące jej odnalezienia i tego kim jest - tak dziewczyna zaczyna sama próbować rozwiązać tajemnicę swojego pochodzenia. W rozwiązaniu zagadki zaczyna pomagać jej nowa lokatorka Greta, która również owiana jest tajemnicą.
Wydawać by się mogło, że autorka w książce powiada dwie historie, zupełnie odrębne - jedna o Alinie - dorosłej kobiecie, a druga o Myszy - nieprzeciętnym dziecku, które jednak mają dużo wspólnego.
~~~~
Metryczka
Gatunek:literatura obyczajowa, thriller
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Przeczytane: 2019
Ocena: 8/10
Liczba stron: 451
Okładka : miękka z zakładkami
~~
Autorka wprowadziła czytelnika w bardzo senny, zagadkowy świat w którym bohaterki poszukują własnej tożsamości - tak rożnej od innych ludzi.
Ale czy i my nie jesteśmy inni?
Czy każdy z nas nie jest indywidualny, jedyny i niepowtarzalny?
Bardzo tajemnicza, niepokojąca i wciągająca historia, potrafi wywołać gęsią skórkę na plecach.
Pojawiający się znak kukułki, którym zostają oznaczone dzieci stanowi zagadkę, którą i ty będziesz chciał rozwiązać.
Jeśli lubisz zagadki, tajemnicę i historię balansujące na granicy rzeczywistości i snu - ta książka jest dla Ciebie!
Gorąco polecam !
Książkę znajdziecie tutaj
A ja polecam wam zerknąć na stronę wydawnictwa
Któremu bardzo dziękuje za egzemplarz książki i cudowną współpracę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz