Moja martwa dziewczyna Marcin Bartosz Łukasiewicz Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Zapraszam na recenzje książki, która została wydana nakładem Wydawnictwa Zysk i S-ka, któremu
serdecznie dziękuje za egzemplarz książki do recenzji w ramach
współpracy barterowej.
Nie wiem jak wy ale ja często sięgam po książkę, gdy skusi mnie okładka albo tytuł! Tak było tym razem. Już sama dziewczyna z fioletowymi włosami i zielonym cieniem na oczach przyciąga, a tytuł już uwieńczył dzieło - Martwa dziewczyna? no muszę to przeczytać!
Autor zabrał nas do zupełnie wymyślonego świata, który stworzył całkiem fajnie. Miesza się tam świat żywych i umarłych, a cała akcja toczy się na cmentarzu. Poznamy Piotra, który jest żywy, ale to taki facet, jak dla mnie bez jaj :) To on przychodzi na cmentarz do dziewczyny - Jutki - która jest zombie. Ale nie takim zombie z filmów, tutaj jest również silna i wyrachowana, ale nie zjada Piotra, robi z nim zupełnie inne rzeczy. Do tego jest jeszcze Kaśka dziewczyna Jutki, razem tworzą dziwny trójkącik.
"Moja martwa dziewczyna"to nie jest żaden love story, a bardziej kryminalna fantazja z odrobiną erotyzmu:) Bedzie też tajemnicze morderstwo i śledztwo w jego sprawie. Całość wyszła nieźle i czyta się z zaciekawieniem. Bo sami bohaterowie robią dużą robotę. Jednak tak wykreowane postacie przyciągają czytelnika i chcemy się dowiedzieć, co tu właściwie się stało :)
~~~
Metryczka
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Przeczytane: 2023
Ocena:8/10
Liczba stron:336
Okładka : miękka z zakładkami
~~
Książkę znajdziecie tutaj
A ja polecam wam zerknąć na stronę wydawnictwa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz