Święta po sąsiedzku
Wydawnictwo: Akurat
Lubicie spędzać święta w niewielkim gronie czy też wolicie rodzinne zjazdy?
Rose od lat jest już tylko z dziadkiem, to jedyna jej rodzina i gdy przed świętami pomyślała, że fajnie byłoby spędzić je w większym gronie... nie wiedziała jak szybko jej życzenie się spełni i co wymyśli jej dziadek.
Od śmierci rodziców mieszka z dziadkiem, który najpierw zaopiekował się nią a teraz ona może nim. Życie w niewielkim miejscowości nie byłoby takie złe gdyby nie on - złośliwy sąsiad Jason. Zawsze gdy się widza miedzy nimi iskrzy i wydarzy się coś niemiłego. Żarówo Rose nie jest aniołkiem i potrafi się odegrać za dziecinne zagrywki chłopaka... które czasem przekraczają wszystkie granice. Dlatego tak bardzo nie lubi comiesięcznych spotkań, które wymyślił jej dziadek. Tak się składa że Jason też mieszka tylko z babcią, która przyjaźni się z dziadkiem Rose. Te spotkania zmuszają ich do wspólnego gotowania i przebywania w jednym pomieszczeniu, co zawsze kończy się tragedią...
A co się stanie, gdy dziadek i babcia wymyślą plan, aby zrobić wspólne święta i zaproszą pełno gości w sowim wieku ? czy takie święta to istna katastrofa czy jednak wydarz się jakiś świąteczny cud?
Święta po sąsiedzku to bardzo przyjemna, lekka i zabawna opowieść w świątecznym kimacie, która idealnie nadaje się do czytania z aromatyczną herbatą lub gorącym kakao. Tych dwoje walczy ze sobą tak bardzo, że ich relacja nas będzie bawić, a to co wydarzy się potem napełni nas optymistycznym nastawieniem do - magi świat )
Gorąco polecam :)
~~~
Metryczka
Wydawnictwo: Muza
Przeczytane: 2023
Ocena: 8/10
Liczba stron: 320
Okładka : miękka
~~
Gorąco polecam !
Książkę znajdziecie tutaj
A ja polecam wam zerknąć na stronę wydawnictwa
gdzie znajdziecie jeszcze więcej ciekawych pozycji, nowości i bestselerów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz