Popielate słońca
Zapraszam na recenzje książki, która została wydana nakładem Wydawnictwa Zysk i S-ka, któremu serdecznie dziękuje za egzemplarz do recenzji w ramach współpracy barterowej.
"Popielate słońca" Żanety Pawlik to historia, która porusza najczulsze struny. To opowieść o tym, że nawet, gdy świat wydaje się być szary i pozbawiony blasku, gdzieś w mroku może narodzić się piękno i nadzieja. Wzruszająca i dająca do myślenia lektura, która zostanie z Wami na długo po zamknięciu ostatniej strony. Przygotujcie się na solidną dawkę emocji!
Najnowsza
powieść Pani Żanety to dla mnie dowód na to, że
piękno może rodzić się w mroku. Autorka z niezwykłą wrażliwością
przedstawia historię Leszka, który trzydzieści lat temu stracił wzrok.
Jego życie, dawniej wypełnione rzeźbieniem w glinie, stało się monotonne
i naznaczone nostalgią.
Jednak
przypadkowe spotkanie sprawia, że w jego popielate życie zaczyna
wkradać się światło. To nie jest lekka ani beztroska opowieść. To
głęboka, refleksyjna podróż w głąb ludzkich lęków, tęsknot i nadziei.
Książka
skłania do zastanowienia się nad tym, jak trudno czasem wybaczyć sobie
samym i jak wiele siły wymaga odnalezienie spokoju po życiowej burzy.
Absolutnie warta przeczytania!
#PopielateSłońca #ŻanetaPawlik #ZyskiSka #recenzjaksiazki #czytambolubie #literaturaobyczajowa #emocjonalnahistoria
#czytam #nowoscksiążkowa
#książka #bookstagrampl #booklover #czytampolskichautorów


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz