piątek, 15 lutego 2019

Odium Katarzyna Grzegrzółka Wydawnictwo Zysk i Spółka Recenzja


Odium  

Katarzyna Grzegrzółka

Wydawnictwo Zysk i Spółka 

 

Muszę przyznać, że bardzo rzadko sięgam po książki z tego gatunku... po prostu moja wyobraźnia działa aż za dobrze i ogarnia mnie za duży strach, a bać się nie lubię:) 

W tym wypadku - to coś w okładce i tytule - przyciągało mnie tak bardzo, że musiałam ją przeczytać- i już za to daje duży punkt- bo naprawdę zdarza się to rzadko. 

Książka jest debiutem autorki, która jak dla mnie spisała się bardzo dobrze. Ciekawa historia, którą poznajemy dwubiegunowo w teraźniejszości i w przeszłości, co pozwala na stopniowanie naszej wiedzy oraz emocji, dzięki temu efekt jest jeszcze lepszy, a stronice wypełnia atmosfera grozy i niepokoju. 

 ~~~~

Metryczka 

Gatunek: kryminał

Wydawnictwo: Zysk i S-ka

Przeczytane: 2019

Ocena: 10/10

Liczba stron: 320

Okładka : miękka z zakładkami

~~~~

 W parku odnaleziono zmasakrowane zwłoki młodej kobiety, a stopień okrucieństwa jest ogromny - co wciąga nas już od samego początku. Tak zaczyna się śledztwo i praca policji. Ciało ciężko zidentyfikować, a dodatkową zagadką jest karta z niewyraźnym napisem - Odium.  Śledztwo prowadzi Jan Bury, którego mamy okazje poznać nie tylko ze służbowej strony. Autorka pozwoliła sobie na pewne wątki poboczne - historia nieszczęśliwej miłości komisarza, poplątane życiorysy pozostałych bohaterów.  Wątki te nie są zbyt rozbudowane ale pozwalają na relatywistyczne podejście do historii.

Następnie cofamy się w czasie i poznajemy Joannę- młodą, sympatyczną barmankę, która niezbyt dobrze wspomina czasy dzieciństwa dlatego nie utrzymuje większych kontaktów z ojcem  i bratem. Jej świat to praca i koleżanka. Wszystko się zmienia, gdy do jej życia próbuje wkroczyć mężczyzna - kolega z pracy, a równocześnie dziewczynę zaczyna ktoś prześladować ...

Aśka coraz częściej czuje, że jest obserwowana, zdarzają się głuche telefony, dziwna postać wpatrzona w jej okno... To wszystko sprawia, że dziewczyna czuje coraz większy niepokój, a my razem z nią - zwłaszcza, że wiemy co ją czeka....

Dzięki takiej metodzie, już od pierwszego rozdziału mamy zagadkę do rozwiązania..

Czy znalezione ciało to Joanna?

Jak doszło do jej morderstwa?

Kto okaże się tak brutalnym oprawcą?

Jak wielka musi być nienawiść , aby tak skrzywdzić drugiego człowieka...

Zagmatwane morderstwo wciąga nas w śledztwo, gdy nagle pojawiają się kolejne zwłoki- małego chłopca - bez wątpienia mamy do czynienia z tym samym oprawcą - ale co łączy te dwie sprawy ? 

Z pewnością kartka z napisem "Odium "

 

Bardzo dużym plusem dla mnie jest to, że w książce nie ma bezpośrednio opisanego okrucieństwa i najgorszych chwil grozy - moje nerwy są za słabe na takie sceny:)

Niemniej jednak historia przepełniona mroczną tajemnicą i złem wywołuje ciarki na plecach i wciąga tak bardzo, że nie da nam o sobie zapomnieć, do puki nie poznamy oprawcy i jego motywu.

Ja, co prawda szybko rozpoznałam sprawce jednak motywy poznałam dopiero na samym końcu książki - co wszystko wyjaśniło i pokazało jak tajemnicza jest ludzka psychika. Autorce bardzo celnie udało się pokazać jak często ludzie przepełnieni są nienawiścią do osób, które nawet nie zdają sobie z tego sprawy.

Mimo przypuszczeń co do mordercy, książka trzymała mnie w napięciu do ostatniej strony.

Historia daje również do myślenia, na temat ludzkiej natury, naszego rozwoju i tego jak bardzo mroczni i skryci potrafimy być, czy nie jeden z nas nosi maskę - Ukrywając swoje uczucia i prawdziwego siebie? 

 

Książkę znajdziecie tutaj  

https://sklep.zysk.com.pl/odium.html

A ja polecam wam zerknąć na stronę wydawnictwa

http://www.zysk.com.pl/

Któremu bardzo dziękuje za egzemplarz książki i cudowną współpracę.  


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz