
Czy w jednym pociągu może zdążyć się aż tak dużo podczas jednego kursu  Shinkansen Hayate, który jedzie z Tokio do Morioki. 
Po raz pierwszy sięgnęłam po japońską literaturę i do tego jeszcze kryminał.
I muszę wam powiedzieć, że podobało mi się! 
Z tą historią nie będziecie się nudzić, tutaj dzieje się tak dużo, że trzeba czytać uważnie, aby złapać każdy sens i logikę (albo jej brak).
W jednym pociągu zupełnie przypadkiem  spotyka się "śmietanka" złych ludzi - płatni zabójcy, synowie gangsterów, niebezpieczni ludzie wykonujący płatne zlecenia.
Połączy ich jeden pociąg i kilka odrębnych historii. 
Muszę powiedzieć, że znajdziemy tu nie tylko ciekawą historię i jej wątki, ale też wyjątkowych bohaterów, którzy pokazani są nie tylko od strasznej strony ale też komicznej, że ciężko uwierzyć - Że duet Mandaryna i Cytryna to najlepsi płatni zabójcy. 
Wszystko  w książce jest nowe i potrzebowałam chwili aby wejść z nimi do pociągu, ale jak już ruszyłam to była to niesamowita jazda bez trzymanki. 
Mimo, że to kryminał i spotkamy do drodze trupy, przeczytamy też scenki, które mimo swoje powagi są tak komiczne że aż nierealne :) Poznamy też brutalny i okrutny świat, bez uczuć i złudzeń. 
Całość ma z pewnością wyjątkowy charakter i już wiem że sięgnę po kolejne tego gatunki dzieła bo naprawdę warto w nich się zanurzyć. 
Wspomnę jeszcze o najbardziej według mnie przerażającym bohaterze - Książe - gimnazjalista z nieprzeciętną inteligencja i umiejętnością kierowania ludźmi, ich uczuciami, działaniem a nawet myśleniem. Bardzo spostrzegawczy, a zarazem niewyobrażalnie pusty i zły - aż ciarki mnie przechodziły gdy poznawałam go bliżej. Ciężko pojąć jak wiele zła, znieczulenia i zupełnego braku empatii  może zmieścić się w jednym człowieku. 
Z pewnością trudno się oderwać, a jest co czytać bo książka ma ponad 450 stron. 
~~~
Metryczka  
Gatunek: kryminał, thriller 
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
                
Przeczytane: 2022
Ocena: 10/10
Liczba stron:450
Okładka : miękka z zakładkami  
 ~~ 
Gorąco polecam ! 
Książkę znajdziecie tutaj   
A ja polecam wam zerknąć na stronę wydawnictwa
Któremu bardzo dziękuje za egzemplarz książki i cudowną współpracę.   
 

 
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz